Pan Jezus na nowo rozpalił płomień w moim sercu. Pokazał mi te miejsca, które nadal są nieuporządkowane, że tak często zamiast wybierać Jego, wybieram ten świat. Ale również doświadczyłem tego, że to On jest prawdziwą Miłością i Miłosierdziem, że Jego łaska trwa na wieki, że wystarczy mi Jego łaski, że nic nie jest w stanie oderwać mnie od tej miłości, którą mam w Jezusie. Doświadczyłem, że Pan naprawdę mnie posyła, aby iść i głosić Dobrą Nowinę, być Jego Świadkiem.
Krzysiek, 36l.
—
Przede wszystkim dla mnie był to czas oczywiście głębokiego poznawania Ewangelii. Nigdy wcześniej tak się nie wgłębiałam w różnice oraz w to, w jaki sposób poszczególni Ewangeliści przedstawiają Jezusa. W piątek myślałam, że moim ulubionym ewangelistom jest św. Marek. Po wczorajszym wieczorze i tym co mi Pan Bóg uczynił, jak wielkie miłosierdzie mi okazał bliska mi się stałą Ewangelia według św. Łukasza i właśnie obraz Jezusa pełnego miłosierdzia.
Za to chwała Panu!
Justyna
—
Podczas tego kursu Pan dał mi nadzieję, przywrócił wiarę w Jego miłosierdzie. Pragnę oddać mu swoje stery, przestać zadręczać się tym jak bardzo jestem słaby i grzeszny. Chcę zanurzyć swoje serce w Jego nieskończonym miłosierdziu i nigdy już się z niego nie wynurzyć. No i przede wszystkim jestem bardzo szczęśliwy!
Karol, 19l.
—
Dziękuję Ci Panie Jezu za przemienienie mojego serca, za nowe spojrzenie na Twoje Słowo, które kierowałeś przez św. Marka, św. Mateusza, św. Łukasza i św. Jana. Chcę na nowo zagłębić się w Ciebie Jezu Słowo. Jezu Słowo dziękuję za wszystkie dary, łaski, pragnienia, które mi dałeś na tym kursie. Chcę od dzisiaj zgłębiać Ciebie bardziej i więcej. Chwała Panu!
Karol, 30l.
—
Podczas tego kursu Jezus porządkował i układał w moim sercu i w mojej głowie elementy tej układanki, którą jest On sam. Z tych małych części wyłonił się piękny, kompletny obraz Jezusa. Właśnie w taki obraz chciałbym się wpatrywać każdego dnia i taki obraz chciałem pokazywać wszystkim na mojej drodze.
Tomasz, 38l.
—
Pan zaprosił mnie na ten kurs, uczynił mi niesamowite rzeczy. Zrobił coś dla mnie, pokazał mi, że jestem cenna w Jego oczach i zależy Mu na mnie. Chce mnie umocnić w tym powołaniu, które mi powierzył 3 lata temu. Powierzył mi wtedy ewangelizację, dał nowe rozumowanie, nowy sposób patrzenia i nowe odczucia. Chwała Panu za ten czas i tych wszystkich ludzi, którzy zawrócili nas na nowo do Pana, bez nich nie byłoby to możliwe. Panie błogosław całej ekipie, która zabrała mnie na nowo do Ciebie. Amen!
Uczestniczka kursu, 49l.
—
Był to czas repetitio treści z seminarium. Dużo czasu nad słowem, które się zna, pamięta i rozważa. Słowa, które jest ciągle nowe i które zachwyca. Był to czas ożywienia wiary, gdyż Słowo ożywia wiarę, czas spotkania z miłosierdziem. Zostaję z pytaniem czy potrafię kochać samotnego, cierpiącego Jezusa, niosącego Ewangelię? Jezusa przedstawionego przez Marka? Czy potrafię jak Setnik powiedzieć oto Syn Boży? Patrząc na krzyż.
Grzegorz 31l.
—
Doświadczyłam nowego spojrzenia na Jezusa ukazanego w 4 Ewangeliach, utwierdzenia, że podążam właściwą drogą, która jest prawdą i życiem. I rzeczywiście rozkochałam się na nowo w Jezusie. Najbardziej utkwiły mi słowa: że Jezus wchodzi ze swoją łaską w te miejsca, w które się nie spodziewamy i rozlewa się z nadmiarem. Amen.
Małgosia 41l.
—
Na kursie Jezus w 4 Ewangeliach uzdrowił mnie z paraliżu grzechu podczas sakramentu pojednania, pozwolił mi doświadczyć mocy modlitwy moich przyjaciół, którzy nieśli mnie do Niego w modlitwie, zabrał mój wstyd, a także zadał pytanie. Gdzie jest Jezus w moich relacjach z mężem.
Chwała Ci Jezu.
Krystyna 51l.
—
Jezus w trakcie kursu dał mi bardzo praktyczne narzędzie do ewangelizacji. Moje wcześniejsze opory związane z głoszeniem innym ludziom Dobrej Nowiny wynikały z niewystarczającej wiedzy o czym mam mówić. Teraz znając konkretne oblicza Jezusa, w zależności od tego, który z Ewangelistów Go opisuje, pozwoli mi na dopasowanie Słowa Bożego do konkretnej sytuacji danego człowieka. Bardzo mnie poruszyła łagodność i miłosierdzie Jezusa z ewangelii wg. Św. Łukasza i podejście Ewangelisty do poszukiwania informacji o Panu. Pan Jezus ukoił moje serce w trakcie adoracji i pozwolił mi w sobie odpocząć.
Niech będzie Bóg uwielbiony!
Aneta 26l.
—
Kurs ukazał spojrzenie na Jezusa poszczególnych ewangelistów, pomógł lepiej poznać to czym się kierowali. Zachęciło do częstszej lektury i modlitwy Pismem Świętym.
Paweł, 29l.
—
Moim doświadczeniem w odkrywaniu Jezusa byli wspaniali ewangeliści, którzy rozkochali mnie w Jezusie. Szczególnie Mateusz, który radykalnie prostuje moje serce, łączy Stary Testament z Nowym, abym umiała kochać tych których dobrze znam i „jakoś” oceniam abym odkrywała w ich sercach Jezusa i ich ukochała. Bo oni stali mi się bliscy.
Bożena, 51l.
—
Jezus na tym kursie dał mi się poznawać z czterech, różniących się między sobą, perspektyw. Pokazał mi, że moja droga do głębszego poznania Jego samego, jest jeszcze bardzo długa. Dał też zapewnienie, że chce w tym czasie stać przy mnie i tłumaczyć to, czego nie będę potrafiła zrozumieć i przyjąć.
Żaneta, 25l.
—
Podczas tego kursu Jezus pokazał mi 4 wspaniałych przyjaciół- ewangelistów, którzy wzięli mnie z moim paraliżem na nosze i zanieśli do Jezusa. Zrozumiałam, że Jezus daje mi właśnie tych czterech ewangelistów, którzy prowadzą i niosą mnie do Niego, by On mógł mnie uzdrowić.
Chwała Panu!
Agnieszka, 25l.
—
Od początku kursu Pan bardzo dotykał mnie treściami, w pierwszym dniu zabrał mi płaszcz pod którym się chowałam, aby w swoim życiu podjąć konkretny krok, przełamał mój lęk przed wyjściem na głęboką wodę. Zachwycił mnie swoim miłosierdziem, tym, że przyszedł i dał mi swoją miłość za darmo.
Magda